Skip to main content

Tygodnie mijają jak szalone! Witajcie w kolejnym odcinku „Aktualnie w kinie”! Dziś zajmiemy się jedną z najbardziej klasycznych „baśni” Disneya czyli Piękną i Bestią. Chwilę później na tapetę wjedzie „film o poszukiwaniu złota” czyli Gold! Oba filmy wyróżnia kilka naprawdę przyzwoitych cech, o których opowiem już za chwilę. Post powstał oczywiście z okazji taniej środy w Cinema City, a także środy z Orange w Multikinie – ponieważ każdy z filmów widziałem w innej sieci – kwestia dogodniej wybranych godzin i łatwiejszego dojazdu. Oh, miałem naprawdę szalony weekend! Jak to dobrze, że jest taki wybór multipleksów! W ogóle muszę zaznaczyć, że o kształcie postów decydują również czytelnicy, przykładowo kilka dni temu zrobiłem ankietę na Twitterze na który film mam iść do kina – właśnie Gold lub komedię romantyczną Wszystko albo nic – Twitter pomógł mi podjąć decyzję i tak oto pojawia się recenzja tego, a nie innego filmu. Ach i na sam koniec przypominam również o sprawdzeniu moich serwisów społecznościowych takich jak Facebook, Twitter oraz Patronite – w tym ostatnim możecie mnie również wspomóc i zostać mecenasem bloga.

– Piękna i Bestia

O czym: Ekranizacja klasycznej baśni o dziewczynie, która aby uratować swojego ojca zgadza się zostać więźniem w zamku zamieszkiwanym przez Bestię.

Dlaczego tak: Przepiękne kostiumy! Oj coś czuję, że będzie tutaj Oscar, normalnie nie może być inaczej! Kostiumy i dekoracje! Jest naprawdę przepięknie, bardzo nastrojowo, momentami wręcz spektakularnie! Jeśli tak mają wyglądać reinkarnacje klasycznych opowieści to jestem bardzo mocno na tak! Warto także dadać w plusach, że Piękna i Bestia to częściowo musical, bo tak jak w animacji sprzed lat sporo tutaj skocznych piosenek. Jest też fajna obsada: Emma Watson, Dan Stevens, Luke Evans, Josh Gad, Ewan McGregor, Stanley Tucci, Ian McKellen czy Emma Thompson! Szczególnie Stevens jest dosłownie kropka w kropkę identyczny co swój animowany odpowiednik – wow! Co tu dużo gadać – jest bardzo dobrze! Kiedyś przy Księdze Dżungli napisałem, że chyba nie da się już lepiej przenieść tego typu klasycznej opowieści – srogo się wtedy pomyliłem, ponieważ udało się. Piękna i Bestia to dokładnie to czego się spodziewacie, historia może nie jest przeniesiona 1:1, ale z pewnością jest to najdoskonalsza wersja jak do tej pory.

Dlaczego nie: Ogólnie film jest trochę za długi. Wiele osób twierdzi też, że efekty specjalne są raczej cienkie – o ile zgodzę się, że kilka razy mogło być lepiej, o tyle głosy malkontentów idą dalej – że Bestia jest koszmarna. Cóż, może coś w tym jest, ponieważ oglądając trailery też naśmiewałem się, że wygląda jak jakiś kozioł, ale prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie jak to wszystko mogłoby wyglądać inaczej. Efekty specjalne oraz to czy się podobają czy nie, to już chyba bardzo indywidualna sprawa.

Kiedy: Jeśli szukacie idealnego filmu na randkę, czegoś dla dzieci lub jesteście ciekawi przeniesienia tej ponadczasowej historii na widowisko „aktorskie” to jak najbardziej biegnijcie do kina!

– Gold

O czym: Prawdziwa historia poszukiwania złota w Indonezji.

Dlaczego tak: Lubię takie historie na faktach, muszę przyznać, że ta naprawdę mnie szczerze zainteresowała i chociaż miałem małe deja-vu (kompletnie nie wiem do jakiego filmu) to bardzo mocno mnie wciągnęła. Matthew McConaughey jest świetny i bardzo wiarygodny, partnerują mu Edgar Ramirez, Corey Stoll czy Toby Kabbell – nie wszyscy są może znani z nazwisk, ale z twarzy jak najbardziej (musicie mi zaufać, albo sprawdzić). Scenariusz jest całkiem nieźle napisany, zaskakujący, prawdziwy i chociaż film ma 2h, to wcale nie nudny. Ale lubię takie biografie i tyle.

Dlaczego nie: Ogólnie to już gdzieś było, aczkolwiek może mi się tak wydaje, trudno powiedzieć. Na pewno są osoby, które mogą uznać Gold za coś nudnego, przewidywalnego lub naciąganego, kwestia własnych upodobań i podejścia do fabularyzowanych biografii. Minusem może też być fakt, że to tak naprawdę dość zwykły film, przejdzie bez echa, ani ziębi ani grzeje i jest tak samo dobry jak i zły – naprawdę, albo Was interesuje zarządzanie firmą wydobywającą złoto i wchodzenie na giełdę – to pójdziecie. Ale nie bójcie się, bardzo technicznie nie jest. Niektóre sceny (jak ta z tygrysem) wydają się być doklejone na siłę.

Kiedy: Moim zdaniem jeśli nie interesuje Was Piękna i Bestia to z pewnością doskonałym wyborem byłby GOLD. W tym tygodniu nie ma lepszych premier, ale te opisywane są zdecydowanie wartościowe. Jednak muszę zwrócić uwagę, że film jest po prostu, bo jest, mi się podobało, ale nie każdemu musi.


Cenisz moją pracę? Dorzuć cegiełkę! Jestem na Patronite! https://patronite.pl/niekulturalny

Piotrek Gniewkowski (Niekulturalny)

Krytyk filmowy i teatralny, zapalony gracz konsolowy i komputerowy. Od kilku lat pracuje w branży reklamowej przy projektach influencerskich. Zakochany w najnowszych technologiach. W wolnych chwilach fotografuje Warszawę.

Zostaw komentarz: